Biała Podlaska

Z Podlasia do Chin, a w tle zbrodnia, tajemnica i literatura /AUDIO/

25
sie 2025

Mateusz Kwiatkowski to pisarz, tłumacz i wykładowca akademicki, którego życie mogłoby być gotowym materiałem na powieść. Z podlaskiej wsi Misie aż do tętniącego życiem Kantonu – taką drogę przeszedł Mateusz Kwiatkowski. Tym samym udowadnia, że nawet z małej miejscowości można wyruszyć w świat i spełniać literackie marzenia – i to nawet w jednym z największych miast Chin. Jego życie to nieustanne łączenie dwóch światów: rodzinnego, literackiego i naukowego, gdzie uczy języka polskiego studentów i na co dzień poznaje kulturę Państwa Środka.

Autor urodzony w Misiach pod Międzyrzecem Podlaskim jest absolwentem I LO im. Józefa Ignacego Kraszewskiego w Białej Podlaskiej. Jego życiorys to gotowy scenariusz na książkę – historia człowieka, który z małej podlaskiej miejscowości trafił do jednego z największych miast świata, gdzie łączy codzienność nauczyciela, pisarza i cudzoziemca zanurzonego w chińskiej kulturze.

W czwartkowe popołudnie, 21 sierpnia, w Dziale Wiedzy o Regionie Miejskiej Biblioteki Publicznej w Białej Podlaskiej odbyło się wyjątkowe spotkanie autorskie z Mateuszem Kwiatkowskim – autorem debiutanckiej powieści kryminalnej „Duch jeziora”. Czytelnicy mieli okazję poznać nie tylko kulisy powstawania książki, ale też niezwykłą historię życia autora, jego inspiracje i codzienność w dalekim Kantonie.

Choć zawodowo związany jest z dydaktyką, jego prawdziwą pasją jest pisanie. Specjalizuje się w kryminałach i thrillerach, w których łączy klasyczną konstrukcję fabuły z elementami chińskiej rzeczywistości, a czasem także wątkami politycznymi. Sam podkreśla, że inspirują go zarówno Agatha Christie – mistrzyni kryminalnej zagadki, jak i Stephen King – twórca sugestywnych, pełnych napięcia światów. Stara się pisać podobnie: od jednego, prostego pomysłu, który z czasem rozrasta się w całą historię.

Pierwszym czytelnikiem i bezlitosnym krytykiem jego tekstów jest żona. – „Żaden nepotyzm nie wchodził w grę. Jeśli coś jej się nie podobało, mówiła to wprost” – przyznaje Kwiatkowski z uśmiechem. To właśnie ona pomogła mu nabrać pokory i spojrzeć na swoje pisanie bardziej dojrzale. Z kolei jego mama ceni w jego prozie opisy „wiejskości” i klimat małych miejscowości, co – jak mówi sam autor – również mocno ukształtowało jego styl.

Życie prywatne Mateusza Kwiatkowskiego to także ciekawa opowieść. Jego żona pracuje w polskim konsulacie w Kantonie, a razem wychowują córeczkę, która wkrótce odbędzie swoją pierwszą daleką podróż – z Polski aż do Chin. Autor podkreśla, że dla niego największym wyzwaniem w Kantonie jest klimat – gorący i wilgotny – ale mimo to pokochał życie w tym mieście.

Podróżuje po Chinach, odkrywa ich ogromną różnorodność i chętnie dzieli się anegdotami ze spotkań z mieszkańcami. Wspomina choćby sytuację, gdy podczas wizyty w świątyni nagle trafiło w jego ramiona dziecko, które rodzice chcieli uwiecznić z „egzotycznym gościem” na zdjęciu.

Z pasją mówi także o pracy ze studentami. Z radością obserwuje, gdy już po dwóch latach nauki chińscy studenci potrafią płynnie porozumiewać się po polsku. Literatura jest w jego zajęciach obowiązkowa – od klasyki po współczesność. Sam Kwiatkowski uczestniczył nawet w konsultacjach przy tłumaczeniu na chiński dzieł Andrzeja Sapkowskiego, a z entuzjazmem śledzi rozwój chińskiej literatury, zwłaszcza science fiction.

Podczas spotkań autorskich chętnie dzieli się swoją drogą pisarską i doświadczeniami. Radzi młodym autorom, by zaczynali od opowiadań, które uczą budowania fabuły i postaci, zanim podejmą się napisania pełnej powieści. Podkreśla, że dla wydawnictw ważne jest nie tylko to, czy książka dobrze się sprzeda, ale też czy autor planuje pisać dalej. Jego własne książki ukazują się także w formie audiobooków, które spotkały się z bardzo dobrym przyjęciem czytelników.

Choć Kwiatkowski nie narzuca swoim studentom własnych utworów, marzy, by w przyszłości jego książki zostały przetłumaczone na chiński. – „Nie chcę tego robić po znajomości, wierzę, że przyjdzie na to naturalny czas” – mówi.

A wszystkich, którzy chcą usłyszeć więcej, zapraszamy do wysłuchania rozmowy z pisarzem, w której opowiada o swoim życiu, pracy i twórczości:


Mateusz Kwiatkowski to autor, którego warto poznać – zarówno przez pryzmat jego książek, jak i niezwykłego życia w Chinach. To człowiek, który łączy w sobie pasję pisania, talent do nauczania i otwartość na świat. „Duch Jeziora” to dopiero początek jego drogi pisarskiej – jego pierwszy, ale z pewnością nie ostatni kryminał.



tekst, rozmowa, foto: Sylwia Gdela

0 komentarze

Podpisz komentarz. Wymagane od 5 do 100 znaków.
Wprowadź treść komentarza. Wymagane conajmniej 10 znaków.